Jak powiedzieć dziecku prawdę o Mikołaju

Jak powiedzieć dziecku prawdę o Mikołaju?

Wśród wszystkich tradycji bożonarodzeniowych największą popularnością wśród dzieci cieszy się przynoszący prezenty święty Mikołaj. Dla dzieci jest on integralną częścią magii świąt, dla nas nostalgicznym powrotem do dzieciństwa. Jako dorośli angażujemy się w mikołajowy spisek, ciągnąc opowieść o grubawym, starym przywódcy elfów, który w niewytłumaczalny sposób potrafi dostarczyć prezenty wszystkim dzieciom w ciągu jednej nocy.

W pewnym okresie dzieciństwa, dziecko zostaje poddane testowi wiary – dzieci w przedszkolu, szkole, na podwórku zaczynają coraz częściej mówić o tym, że świętego Mikołaja wcale nie ma… a w każdym centrum handlowym chodzą przebrani mężczyźni podający się za świętego. Więc pojawiają się pytania: „Który z tych Mikołajów to ten jedyny i prawdziwy?”, „Czy Mikołaj istnieje?”. Co zrobić z takim dylematem? Żaden rodzic nie powinien okłamywać swojego dziecka. Jednak ja to zrobić, nie chcąc psuć magii świąt? Nie da się ukryć, że w końcu przychodzi taki moment, kiedy dłuższe trzymanie pod kloszem nie ma sensu i stawiamy czoła temu trudnemu zadaniu. 

Zanim powiemy dziecku prawdę, należy przemyśleć, czy to odpowiedni moment. Zbyt niski 
i zbyt wysoki wiek dziecka może być tak samo katastrofalny w skutkach. Dlaczego? Wyobraźmy sobie, że 9-latek jako jedyny w swojej klasie dalej wierzy w świętego Mikołaja – naśmiewanie i wytykanie palcami murowane, prawda? Tak samo 3, 4-letnie dziecko postawione oko w oko z prawdą, dzieląc się nową wiedzą z rówieśnikami może spotkać się z ich niechęcią a nawet agresją. Nie ma określonego wieku, który będzie tym właściwym. Jednakże przełknięcie tej gorzkiej pigułki jest częścią dorastania dziecka i prędzej, czy później należy to zrobić dla dobra dziecka.

 

 

Szukając sposobów na przekazanie prawdy natknęłam się na prosty, ale skuteczny trick. Pomoże on w przyjemny sposób wyjaśnić kim naprawdę był święty Mikołaj, nie psując magii świąt. Można napisać list od Mikołaja do dziecka – który okaże się listem od jego rodziców. Inwencję twórczą pozostawiam Państwu, jednak wiedząc, jak trudno jest znaleźć wenę twórczą – przesyłam fragment listu znalezionego w internecie, wystarczy na dobry początek. ?

“Kochanie, zadałeś bardzo ważne pytanie „Czy święty Mikołaj istnieje? Wiedziałam, że kiedyś o to zapytasz I długo zastanawiałam się, co w tym momencie powinnam Ci powiedzieć. Nie będę przedłużać oczekiwania I powiem od razu – nie, Mikołaj w dotychczasowym rozumieniu nie istnieje, nie jest magicznym elfem. Był natomiast osobą, która istniała naprawdę. Pochodził z Miry, oddał wszystko , co posiadał, aby pomóc ludziom będącym w potrzebie…..”

Wśród informacji zawartych w liście powinny się przede wszystkim znaleźć te, które mówią 
o wartościach związanych z dawaniem prezentów, o potrzebie wierzenia w rzeczy niewidzialne (dzięki temu dzieci uczą się wierzyć choćby w swoje talenty, miłość). Ważne, aby pozostawić dziecko ze świadomością, że to dalej jest piękna tradycja, tyle że rodzinna – zmniejszy to poziom rozczarowania.

Reakcje z pewnością będą różne. Jedne maluchy zareagują złością, inne pewnego rodzaju ulgą. Pomocna może być zabawa w „Każdy może być świętym Mikołajem”- dzieci mogą uczestniczyć 
w akcjach charytatywnych, pomóc przy rozdawaniu prezentów spod choinki, pomagać przy opisywaniu prezentów dla dalszej rodziny. Najważniejsze, to pamiętać o tym, jakie prawdziwe przesłanie niesie wiara w świętego Mikołaja. 

 

Agata Czyżyk, nauczyciel w Przedszkolu Łobuziaki 

Warto przeczytać


													Jak powiedzieć dziecku prawdę o Mikołaju

Książki o emocjach dla dzieci i rodziców